Forum www.stalyparat.fora.pl Strona Główna www.stalyparat.fora.pl
Stały aparat ortodontyczny ~:D !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ortodonta w Stanch Zjednoczonych
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stalyparat.fora.pl Strona Główna -> Ortodonci / Za granicą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ida-corrida
Administrator


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 3532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:27, 25 Lip 2009    Temat postu:

Anonymous napisał:
to ile kosztuje aparat w polsce na dwa luki przecietnie? z wszystkimi wizytami az do konca leczenia? moze ktos sie wypowie kto ma to juz za soba albo ktos kto sie orientuje co i jak? wada powiedzmy przecietna bez zadnych expanderow i innych tym podobnych...?


ceny są różne, zależy jaki aparat, tu masz przykłady http://www.stalyparat.fora.pl/pytania-i-odpowiedzi,29/koszty-leczenia,92.html

ja tak wstępnie sobie obliczyłam,że załóżmy wizyty przez cały rok są równo co 5 tyg, to wychodzi 10-11wizyt w roku, u mnie stówka za wizytę, to 1000-1100zł x2-3lata. Biorąc pod uwagę tą najdroższą opcję (3lata) to wizyty (3300zł) + aparat(1200x2łuki) = 5700zł, no , mi do tego jeszcze hyrax dochodzi, a standardowe leczenie 2 lata, więc w tych 5200zł można się zmieścić

p.s.olexy-no to chyba ja mam ten skrajnie tani gabinet skoro płacę stówkę za wizytę :hamster_dunno: Wide grin ale jakość oceniam na wysokim poziomie, bo z leczenia jestem bardzo zadowolona

justyna jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądało Twoje leczenie , skoro w Polsce chcieli Ci 8 zębów wyrwać, a USA mówi,że się zmieszą Wink (1) , zachęcamy do założenia własnej historii leczenia w dziale "leczenie"


Ostatnio zmieniony przez ida-corrida dnia Nie 21:08, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:05, 27 Lip 2009    Temat postu:

Ida corrida --> nie pozostaje mi nic innego jak im zaufac, nie wiem rowniez dlaczego szacowany okres leczenia jest az tak krotki w porownaniu z tym co powiedzieli mi w Polsce. W koncu to az prawie rok roznicy!!
Place bardzo slone pieniadze za to, wiec lepiej zeby mieli racje Happy
Maja mi zalozyc w ogole (dopiero za kilka miesiecy) taka rzecz o ktorej tutaj w polsce nikt nie slyszal, bo pytalam kilka osob. Troche sie boje no ale w koncu tu co druga osoba nosi aparat i jakos nikt nie ma przykrych przygod Kwadratowy
Powrót do góry
ida-corrida
Administrator


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 3532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:50, 27 Lip 2009    Temat postu:

rozumiem,że gość i justyna_ząb to ta sama osoba tak? a jaką rzecz mają Ci założyć,o jakiej tu nikt nie słyszał? a może my akurat słyszeliśmy... mamy tu dużo info o najróżniejszych nowościach w ortodoncji

Ostatnio zmieniony przez ida-corrida dnia Wto 16:50, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Someone26
Zdrutowany Expert


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ostrów Wlkp. Wiek: 29 lat
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:53, 27 Lip 2009    Temat postu:

dokladnie, napisz cos o tej nowej rzeczy jak to sie zwie??? Sama jestem ciekawa. A jesli tego nie znajdziemy na polskich stronach to zawsze pozostaja angielskie (tudziez amerykanskie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justa zab
Gość





PostWysłany: Wto 18:26, 28 Lip 2009    Temat postu:

TADs. tak to sie nazywa, ale pytalam sie kilku osob nikt nie slyszal o czyms takim. Jak sie znajdzie w google po angielsku to mozna zobaczyc co to jest ale nie moge znalezc jak sie to po polsku nazywa.
U mnie bedzie to w takim miejscu, ze tego nie widac (tak mi powiedzieli), ale wiecie dla mnie to cos nowego i sie troche boje. Nawet to nie boli podobno, mimo ze przyczepiaja to do kosci.

PRzepraszam ze jestem "gosc" ale dopiero tu zalozylam konto i nie wiedzialam jak sie to zmienia.
Powrót do góry
mad_season
Zaciekawiony Aparaciarz


Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:36, 28 Lip 2009    Temat postu:

Nazywa się całkiem ładnie Wink (1) Gdyby zamienić to miękkie "t" na twarde "d", to tym bardziej Wink (1)
Ale czego Ty się boisz? Happy Masz cel i trzeba go zrealizować Happy W ortodoncji chyba niewiele boli Happy Nie masz się absolutnie czym przejmować Happy Najważniejszy jest cel, a jego trzeba osiągnąćHappy Podjęłaś decyzję, a teraz spokojnie ją wcielaj w życie i czekaj na efekty Happy Bo robisz to dla nich Happy) Masz jakieś wątpliwości? :>


Ostatnio zmieniony przez mad_season dnia Wto 19:37, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ida-corrida
Administrator


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 3532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:17, 28 Lip 2009    Temat postu:

eeeej, to są mikroimplanty (nie wiem kogo Ty się w Polsce pytałaś,że nie wiedzieli ) nawet w necie pisze "Micro Implants (TADs)"


p.s.mówiłam,że tu na forum mamy dużo ciekawych info , ale w niektóre tematy można wejść dopiero po uprzednim zarejestrowaniu się
http://www.stalyparat.fora.pl/pytania-i-odpowiedzi,29/implanty-i-mikroimplanty-w-leczeniu,302.html
http://www.stalyparat.fora.pl/b-aktualnosci-w-ortodoncji-b,49/miniimplanty-i-implanty-podniebienne,500.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 20:36, 28 Lip 2009    Temat postu:

ida corrida na innych forach pytalam przysiegam ze kazdy mowil sorry ale nigdy o czyms takim nie slyszalem/slyszalam.
Troche mnie uspokoilas!!!

Mad season - naprawde dziekuje za wsparcie!

Zawsze na obczyznie czlowiek sie czuje troche mniej pewnie niz u siebie.
Powrót do góry
Feebaa
Gość





PostWysłany: Wto 21:45, 28 Lip 2009    Temat postu:

ja tez bym się chyba trochę bala tych implantów i nie ważne czy mieliby mi to robić w Dublinie, w Stanach czy w Polsce- zawsze to jednak coś 'nieprzeciętnego' mieć wkręcane jakieś śrubki w kości Happy
ale tak jak mówi (pisze) mad-trzeba mieć cel i nam nim się koncentrować wtedy już przebrnie się przez wszystkie obawy i ze tak się wyrażę związane z nimi perturbacje
Happy
trzymam kciuki!
no i zawsze może tutaj zaglądać żeby się wyżalić w razie czego- na pewno cię wesprzemy na duchu Happy
Powrót do góry
Someone26
Zdrutowany Expert


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ostrów Wlkp. Wiek: 29 lat
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:56, 28 Lip 2009    Temat postu:

wg tej stronki [link widoczny dla zalogowanych] wkrecanie tej srubki nic nie boli bo wszystko jest robione pod znieczuleniem. Nie taki diabel straszny jak go maluja Wink (1)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A-gatta
Kieł


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Denver, USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 3:10, 14 Wrz 2009    Temat postu: Leczenie w USA

Hej - garsc informacji dla zainteresowanycj leczeniem w USA:

-najpierw umow sie na pierwsza wizyte u jakiegos ortodonty, przygotuj info o swoim ubezpieczeniu (jesli jestes szczesciarzem i jakies masz);

- na 1-szej wizycie obejrza ci zeby i oszacuja co trzeba poprawic. Zrobia tez normalne zdjecia twarzy oraz rtg zebow i calej czaszki. Nie zgadzaj sie na te zdjecia, jesli masz w planie zrobic rozeznanie wsrod kilku ortodontow. Po co sie niepotrzebnie napromieniowywac?

- na koniec wizyty dostaniesz druczek z wyszczegolnionym kosztem leczenia (i tu ci szczeka opadnie jalk zobaczysz total amount);

- koszt $6,000 jest calkiem przecietny. Moje leczenie kosztuje ok. $5,700, ubezpieczenie pokryje $1,500 (dodam, ze mam ponoc fantastic insurance...) Koszt waha sie znacznie w zaleznosci od miasta (gabinet w San Fran versus gdzies tam w Nebrasce...); i gabinetu/lekarza. warto sprawdzic paru zanim sie podejmie ostateczna decyzje;

-najczesciej chca, zeby zaplacic okreslona initial fee + monthly payments ok. $120 i tak przez caly okres leczenia (ja mam 24 miesiace rat);

- warto zapytac dokladnie co miesci sie w koszcie leczenia (retainer!!!! a najlepiej od razu dwa na wypadek, ze sie jeden zgubi albo uszkodzi - bo jeden retainer kosztuje potem ok. $200);

-moj koszt obejmuje wizyty, aparat (damon), plus takie cos co bede nosic za pare miesiecy przez rok, jeden retainer, drugi za $65.

- na pierwszej wizycie zalozyli mi aparat na gorne i dolne zeby, zrobilli szkolenie ze szczotkowania i czysczenia nitka, kolejne zdjecia oraz dostalam starter kit tj. szczoteczki, nitke, woski, silicon wax, lusterko i inne pierdolki -gadzety od producenta.

Porownywalam ceny mniej wiecej w Polsce i chyba wyszloby podobnie o ile nie wiecej (???). Damon w Polsce kosztuje ok. 3000 za luk = 6000 a ta druga "zabawka" okolo 2000, wiec juz mamy 8,000 + wizyty (przez 2,5 roku pewnie bedzie ich z 10) + 2000 i juz mamy 10,000. a zdjecia, odciski itd... Ufff... chyba wole wiedziec z gory ile mam placic niz isc do ortodonty na wizyte i za kazdym razem sie zastanawiac ile dzis zaplace...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justa_zab
Mleczny Ząbek


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 0:16, 25 Paź 2009    Temat postu:

A-gatta, moje leczenie wyglada praktycznie identycznie jak Twoje. Aparat zalozyli mi juz na drugiej wizycie. Ubezpieczenie mam tak samo super swietne, placimy z mezem 600 dolarow miesiecznie za ubezpieczenie i wiecie co nic mi nie pokrylo ani 1$. Place 5800$ za calosc (z retainerami i jak sie cos popsuje to tez wszystko jest w cenie). Place rate miesiecznie 250 dolarow.
Jak mowisz szczeka mi opadla... Ale nie z tego wzgledu, ze bylo drogo, bo tego akurat sie spodziewalam ale dlatego, ze placimy z mezem slone pieniadze za ubezpieczenie i nic za to w zamian nie dostaje.
Smutne to jest no ale czego sie nie zrobi dla pieknego usmiechu. I tak jak powiedzialas, zamiast martwic sie ile zaplace na kazdej wizycie, place meisiecznie i tyle.
Co do kosztow to zalezy, w nowym jorku ceny sa po prostu masakryczne, jak pojedziesz do montany bedzie 2 razy taniej.
A-gatta chyba Ci sie poszczescilo, albo po prostu masz malutka wade bo ja place 5800 za zwykly metal a ty masz damona. (ja tez mialam zakladany aparat na 2 luki naraz)
Leczenie oszacowane na 20 miesiecy a w polsce pani ortodontka powiedziala ze 2.5 roku minimum. Wiec z jednej strony ciesze sie, ze tutaj wszystko zrobilam.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stalyparat.fora.pl Strona Główna -> Ortodonci / Za granicą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin